Stacja IX – Jezus trzeci raz upada – zwątpienie

2023
olej/płótno
65 × 65 cm

Krew w piach. Zacząłem jako bękart i kończę jak zbrodniarz. Wyklarowałem swoje przesłanie, dojrzałem i zacząłem realizować plan. Spotyka mnie marny koniec. Za wcześnie. Zawisnę zaraz na krzyżu. Zginę z rąk tych, którzy wiedzą najmniej, lecz się nigdy nie mylą.5 Upadam. Przygnieciony własnym rozczarowaniem. I ten krzyż jak narośl na plecach. Uporczywy. Sądziłem naiwnie, że źródło z którego czerpię chroni tych, którzy w nie wierzą. Nie chroni! Tyle lat nauki, pasji i pracy, tyle prób. Wszystko na marne. Zamiast jedności wyrok śmierci. Powolny rozkład tkanek i miłości.6

 

5 Parafraza wersu z wiersza „Matka” Jerzy Fryckowski; Kwartalnik literacko-kulturalny LiryDram nr 37, 2022 ;115
6 Fragment wersu z wiersza „Do Rzeki” z tomu Raport z oblężonego Miasta i inne wiersze cyt. za: Zbigniew Herbert, Wiersze zebrane, opracowanie edytorskie R. Krynicki, Wydawnictwo a5, Kraków 2008, s. 451.